Kolejne miesiące trwają prośby i rozmowy mieszkańców Osiedla „Wielka Płyta” z władzami miasta Płocka w związku z potrzebą budowy nowego Przedszkola nr 17.

Po ostatnich zachowaniach prezydenta i jego otoczenia można stwierdzić, że decyzja zapadła już wiele miesięcy temu, a te prowadzone wciąż konsultacje i tworzenie koncepcji są tylko pozorne.

Umowa pomiędzy prezydentem, a  mieszkańcami zawarta jeszcze przed wakacjami brzmiała: poczekajmy na koncepcje adaptacji szkoły podstawowej nr 3 na potrzeby przedszkola i budowy nowego obiektu. Niestety prezydent umowy nie dotrzymał, zamiast przedstawić koncepcje obu propozycji, a nie wyłącznie jemu wygodnej, zostaliśmy poprzez media zaskoczeni informacją o ankiecie wśród wszystkich mieszkańców, którzy mają się wypowiedzieć, czy chcą budowy nowego przedszkola.

Nie mam najmniejszego pojęcia, co spowodowało uruchomienie tak makiawelicznego pomysłu w głowach naszych decydentów, że nagle o inwestycji osiedlowej mają decydować wszyscy mieszkańcy Płocka. Czemu prezydent uparł się na to przedszkole, że nie chce, aby dzieci swoje pierwsze kroki edukacyjne mogły stawiać w pięknym budynku, sali gimnastycznej, tak jak to czynią dzieci na Osiedlu Podolszyce, Kochanowskiego.

W czym zawiniły dzieci z tego osiedla, że nie zasłużyły w oczach prezydenta na nowy obiekt. Idąc dalej dlaczego prezydent dzieli mieszkańców na osiedla, które zasługują na nowe inwestycje, a tych dla których można  adaptować wyłącznie stare budynki.  Dlaczego podjęto decyzję o wprowadzeniu ankiety w której mają wypowiedzieć się wszyscy mieszkańcy, czy ma być budowane Przedszkole 17, przecież w przypadku inwestycji na innych osiedlach nie pytano wszystkich mieszkańców. Tym bardziej dziwi tak zaskakująca informacja, której z nikim nie konsultowano, a prezydent zakomunikował ją poprzez media.

Czy tak powinien wyglądać dialog z mieszkańcami? Poza tym w ramach budżetu obywatelskiego Urząd Miasta Płocka pozytywnie zweryfikował projekt adaptacji terenu po przedszkolu na parking i teren rekreacyjny.

Czy decyzja już zapadła, jeśli zdecydowano się na uruchomienie tego projektu pod względem formalnym?

Gdzie 2098 podpisów pod wnioskiem o budowę nowego przedszkola, które prezydent otrzymał podczas spotkania z mieszkańcami, czy już trafiły do szuflady? Wielokrotnie mieszkańcy podkreślali, że osiedle stało się mało atrakcyjne dla nowych, szczególnie młodych mieszkańców, dlatego między innymi konieczne są nowe inwestycje, które rzucą nowe pozytywne światło na osiedle Łukasiewicza.

Zacznijmy wsłuchiwać się w głos mieszkańców i realizować ich potrzeby.  Przekonywanie, że adaptacja jest tańsza nie przemawia w kontekście otwierania się nowych perspektyw dla tego osiedla.  Chodzi również o funkcjonalność i bezpieczeństwo dzieci przebywających w przedszkolu, nie wiem czy prezydent lub osoby odpowiedzialne za pomysł adaptacji szkoły na potrzeby przedszkola chciałby, aby ich dzieci przebywały w budynku 3 kondygnacyjnym wraz ze znajdującą się za ścianą szkołą podstawową.

W tej chwili po otworzeniu oddziału przedszkolnego w szkole rodzice bardzo źle oceniają jego funkcjonowanie. Miejmy na uwadze przy podejmowaniu decyzji przede wszystkim dobro dzieci i przyszłość osiedla, każdego osiedla, nie tylko wybranych.